Rozmowy o DH - emisja w Meksyku

Aga

Muszę powiedzieć że po piątkowym odcinku coraz bardziej podoba mi się Jenny a coraz mniej Jorge. Jenny na początku była rozwydrzoną, bogatą panienką, ale teraz pokazuje ze będzie walczyć o miłość do chłopaka z niższej klasy społecznej, całkowicie się zmieniła, szkoda że Jorge tego nie docenia. Potwierdzi tylko swoim zachowaniem to wszystko, co o biedakach wpajała Jenny Paty. Nie podobały mi się uśmieszki jakie posyłał Pameli.
W ogóle Pamela siostrą Patricii Shocked

to mnie zaskoczyło. Maya wcale nie ma trzecioplanowej roli. Na tym etapie jest najbardziej tajemniczą kobietą w telenoweli. Nic o niej nie wiemy, kompletnie nie znamy rodziny, wiemy że coś ukrywa, knuła za plecami Ricarda a przecież go szanuje, a teraz jest spokrewniona z Paty. jestem bardzo ciekawa jej wątku.
W ogóle na tym etapie co jest telcia bardziej mi się podoba para Ricardo Angie niż Santiago Angie, widzę w nich więcej chemii, hahaha

Aga

Ricardo w dyskotece... :hamster_lol:

po prostu mnie zabił

. W ogóle śliczne scenki Angie Ricardo, naprawdę lubię tą parkę. Sergio fajnie grał zakłopotanego jak się pytał Angie czy zechce się z nim spotykać. I jak jej tłumaczył ze nie chce zająć miejsce Santiaga, bo go nikt nie zajmie, ale go nie ma i powinna na nowo zacząć żyć. Wszystko wyszło tak naturalnie i normalnie.
No i pojawiła się Lolitka, znów się uśmiałam, bo gra... prostytutkę :hamster_evil:

xD bez komentarza ... Na dodatek Santiago został ochroniarzem w knajpie która jest siedzibą "dziewczynek" nieźle.
W ogóle odcinek dzisiejszy bardzo mi się podobał, świetne też scenki z Cristobalem. Chyba Baldomero ma dość zachowania brata :hamster_evil:

etendalla

#New Ahora sí, CONFIRMADO. Anahí y Carlos Ponce van a cantar 'Rendirme en tu amor' COMPLETA este domingo en la gran final de @pequesgigantes - @TeamAnahi
W niedzielę Anahi i Carlos zaśpiewają 'Rendirme en tu amor' Smile

szczyluss

miałam ostatnio sporo zaległości. ogólnie dla mnie to troszkę nudnawo.. nudzi mnie Cristobal, na Leon wciąż patrzeć nie mogę.. no ale nadrobiłam i już lecę na bieżąco Smile

o taaak! Ricardo w dyskotece OMG hahahahahahh to było boskie! hahaha Laughing

tak dziwnie mi na nich patrzeć jak się całują np. ale do wszystkiego idzie przywyknąć, więc daję radę Laughing

EDIT. właśnie! co do RETA! jaaa nie mogę się doczekać! *-*-*-*

etendalla

a ja jeszcze nie nadrobiłam, dopiero jestem na 13 odcinku więc póki co nie udzielam się tutaj...

Aga

A ja bardzo lubię wątek Cristobala, bawi mnie jak on lawiruje pomiędzy tymi kobietami. Śmiałam się jak bajerował Diane. Gdyby tylko proci byli to by dopiero wtedy było nudno. Choćby teraz, jest przestój pomiędzy protami, jakby nie było innych wątków to cały odcinek Angie by ryczała "Ach Santiago, Santiago donde estas mi Santiago" itp, a Ricardo robił od niej podchody i swoje minki Wink

W każdej telce tak jest, że się proci rozstaja skłóceni itp. i wtedy muszą wątki poboczne rozruszać telcie. Zresztą ja takie lubię, taki mam gust. Wink

Nie lubię 5 bohaterów na krzyż i każdy z każdym niczym w Modzie na sukces, dlatego może tak mnie wkurza LFDD, bo tam niemal każdy z każdym Rolling Eyes

. Stąd też lubię telcie kryminalne i wielowątkowe i bardziej sympatyzuję z telenowelami Telemundo niż Visy, bo są oryginalniejsze, nie takie klasyczne aż do przesady.
Angelica, mimo że gra ją Anka, nie jest moją ulubioną bohaterką, bo jest za słodka, czasami zbyt mocno przesłodzona i naiwna, nie mój typ bohaterki, zresztą ja rzadko lubię protki i protów Wink

Cały czas liczę i mam nadzieję (obym się nie przeliczyła Wink

) że jej charakter to taki wstęp do tego kim się stanie, jak odkryje, że jej luby żyje, a ona jest żoną innego i że wtedy się bardzo zmieni. Wink

Tak na zasadzie kontrastu.
Na tą chwilę najbardziej lubię Jennifer (mój numer 1), świetna postać. Pierwsze odcinki pusta, głupia panienka z rozumkiem w łupince orzecha, ale to tylko pozór. Zmanipulowana przez ojca i przyjaciółeczkę robiła co im kazali i święcie w to wierzyła, że tak powinno być. Za sprawą Jorge się zmieniła, ale nie stała się ckliwą naiwniaczką, tylko kobietą z krwi i kości, walczy o swoje, o swoją miłość, nie boi się "zmiany klasy". Pięknie się i ojcu i Paty postawiła, umie słuchać- świetna rozmowa z Ricardo, zrozumiała błąd z matką. Boję się tylko że znów wróci pusta panieneczka jak zorientuje się, że Jorge ją oszukuje. Zauważyłam też że zmieni look, pomaluje włosy na ciemny brąz i od razu inna osoba. Bardzo ładnie będzie wyglądać, ładnie i naturalnie. Wink

Mój numer 2 to Pamela. Świetna postać w sam raz dla Mayi Very Happy

, ni dobra ni zła. Nic o niej nie wiemy, najbardziej tajemnicza, tu spiskuje przeciwko Ricardo, ale ma wyrzuty sumienia, w innych kwestiach lojalna. Tu mówi o zemście i że nie wolno jej kochać, a z drugiej strony dowiadujemy się, że jest być może siostrą Paty, strasznie mnie ciekawi jej wątek i jak go poprowadzą. Razz

Nie ma żadnych spojlerów, nic, ale to w sumie dobrze, większa ciekawość.
Dopiero na 3 miejscu wśród ulubionych postaci żeńskich jest Angie. Wink

szczyluss

Co do Pameli to zgadzam się w 100%. Bardzo ciekawa postać Wink

etendalla

też lubię Jenny Razz

a Angelica jak do tej pory (13 odc) trochę mnie zaczyna wkurzać...cały czas tylko płacze. także mam nadzieję, że się zmieni.

Karlajn

Nie sądziłam, że to przyznam, ale też polubiłam Jennifer Razz

Strasznie irytuje mnie Patricia, ale to przez aktorkę -__-

A podoba mi się to, że akcja szybko się rozwija Smile

Oby później tego nie spieprzyli przedłużaniem wątków itp. Razz

Póki co, bardzo przyjemnie się ogląda Very Happy

A wątek Cristobala też mi się podoba, jestem ciekawa jak to wszystko się skończy hahaha Very Happy

Aga

Ostatnie dwa odcinki:

Angelika jest porąbana. Jak mogła uwierzyć że ktoś da jej info o Santiago. Na dodatek sama rzuciła się w podróż do innego miasta nie informując nikogo, nie znając drogi. Cieszę się że chcą popsuć trochę jej charakter by nie była taka idealna, ale niech nie robią z niej idiotki
Za to coraz fajniejsza jest Cristina, nie daje się za nic Claudio. Za to on sam tchórz.
Nie podobał mi się dziś sen Cristobala, jak dla mnie akurat ta scenka była niepotrzebna. Właśnie przez takie jest fatalna oglądalność.

Nudny ten dzisiejszy odcinek. Tłumaczenie Angie zbyt drętwe dla mnie stąd je odrzuciłam. Choć mi się żal zrobiło Ricarda, jak mu powiedziała że przyjechała dowiedzieć się czegoś o Santiago.
Rozbawiła mnie dzis i podobała mi się Diana, ładnie załatwiła Crisa, zniknęła i obrażona nie odbiera telefonów. Od razu daje do zrozumienia że nie pozwoli sobą pomiatać, muszę powiedzieć że lubię tą bohaterkę Wink
I znów na końcu mijanie się Santiaga i Angie, a ona pewnie pójdzie dalej. Moim zdaniem powinni to skrócić, ileż można powtarzać ten sam motyw. No chyba że to do czegoś doprowadzi, bo Santiago miał jakieś zwidy jakby sobie coś przypominał i będzie efekt tego mijania się. Wiadomo że za wcześnie na odzyskanie pamięci, ale on nawet u lekarza nie był.
Na plus zakochany Ricardo, jest po prostu przesłodki. Very Happy