|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carita
Love Me Again
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 8687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:16, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ale dzisiaj był śliczny odcinek... Oczywiście znowu nie obeszło się od łez, bo nic mnie tak nie wzrusza jak płacz i szlochanie Mii... A punkt kulminacyjny nastąpił na 'przyjęciu urodzinowym' Miguela... To była takie smutne Jeszcze jak panna Colucci rozmawiała z ukochanym o nowej płycie, o tym co się dzieje, a on żadnej reakcji...
Fajnie, że Pilar jednak zdecydowała się na te zdjęcia. Przepięknie wyglądała! Rachel zresztą też No i jak zwykle Giovanni - śmiesznie niepoprawny Ach! I zapomniałam o DyRkach - gruchają jak gołąbki <33
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
etendalla
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 15311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 232 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:37, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też nie wytrzymuje, jak Mia płacze... Wtedy ryczę razem z nią I szkoda mi Miguela..
Boski był tekst Giovanniego Coś, że niech Bóg błogosławi internet, nie pamiętam dokładnie XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Any.
I do, I do, I do believe in fairies ! <3
Dołączył: 23 Paź 2009
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław . Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:01, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj oglądałam tak z przerwami, ale obejrzałam te urodziny . Aj, żebyście widziały jak ryczałam . Moja mama się przestraszała, że coś się stało xD No i oczywiście DyRki pięknie razem wyglądają . Chociaż wolę Trendy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
***Annie***
Las Hadas <3
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 9019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:22, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
ja też ryczałam ;( niedługo to moimi łzami zaleję cały dom...
no Giovanni jak zwykle tekstami mnie rozbraja ;D
no Pili i Rachel ślicznie wyglądały za to Sol fatalnie ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carita
Love Me Again
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 8687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:29, 02 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że dają często Giovanniego, bo byłby zdecydowanie za smutno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
etendalla
Administrator
Dołączył: 20 Lip 2009
Posty: 15311
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 232 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:17, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nareszcie jakiś odcinek, w którym Mia nie płakała i była wreszcie taka jak zawsze Brakowało mi jej ;]
Jak Marina dzwoniła, a odebrał Franco, to myślałam, że wszystko sie wyda, ale na szczęście nie
Sol jak zwykle musiała przeczytać list, Boże co za małpa no ..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nat.
Regalo mas grande es RBD
Dołączył: 30 Lip 2009
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 19:43, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
giovanni rozpuszcza fałszywe plotki no ja nie wiem. jak oni mogli mysleć że to Pilar jest w ciąży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carita
Love Me Again
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 8687
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 35 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:04, 05 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wiecie, w sumie to mogli - w końcu to ona chciała kupić test ciążowy
Co do Sol - to było do przewidzenia...
Szkoda mi Celiny... Pewnie Sol nie dostarczy jej tego listu i będzie myślała, że Max ją zostawił przez to wszystko... No i pewnie małpa rozpuści plotkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
***Annie***
Las Hadas <3
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 9019
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:54, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
dobrze tutaj na forum też napiszę... jakoś ostatnio wzięło mnie na refleksję... to już ostatnie odcinki... to piękna przygoda minęła jak słodka chwila... Rebelde odmieniło moje życie a tu pozostaną niedługo po nich wspomnienia... jakże miłe wspomnienia
dzięki temu serialowi i zarówno zespołowi dużo zrozumiałam i co nie da się ukryć spotkałam ludzi którzy kochają tak samo jak ja ten cudowny serial dzięki dziewczyny że mogłam z Wami o nich gadać, dzielić się swoimi poglądami, wiem że to może głupio brzmi ale piszę co teraz czuję więc może być nieskładnie mam nadzieję że chociaż serial dobiega końca to my bd dalej utrzymywać kontakt no i Moniu Ty nie zrezygnujesz z forum
wiele serc jedno REBELDE
mam nadzieję że nikomu nie przeszkadza że tu umieściłam swoją wypowiedź ale nie wiedziałam gdzie indziej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga
Anahi y Poncho- mi vida
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 1814
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:38, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Annie od tego jest forum
Aj jak dawno nie komentowałam odcinków. W tym z moją uwielbiana scenką i koncertową grą Ani i Ponchita- czyli Solo Quedate En Silencio. Ależ to była magiczne, wzruszające, boskie. Te ich spojrzenia Miguela- kim jesteś i kim ja jestem, i Mii- radość i ból naraz. To moja scenka mogę spokojnie powiedzieć numer jeden z całego serialu. .
W ogóle bardzo poprawił się poziom odcinków, chyba jest najwyższy w ogóle od początku. I teraz ostatnie odcinki
Na początku napiszę coś kontrowersyjnego. Rozumiem Miguela i bardzo dobrze zrobił wyrzucając Mię, piszę to jako MyMkówna. Mam nadzieję, że teraz Mia będzie się kierować instynktem, a nie słuchać doradców. Ten serial jest tego dobrym przykładem. Może w życiu brakować pieniędzy, zdrowia, urody, szczęścia, czegokolwiek, ale nie doradców, którzy lepiej niż ty wiedzą jak masz żyć i co masz robić, idealnie za ciebie zaplanują twoje życie, mimo, że z własnym idzie im nieszczególnie. A jak coś nie tak pójdzie jak tu i Mig wyrzucił Mię, to jest stałe usprawiedliwienie: w końcu mieli "dobre chęci".
Ja nie rozumiem w ogóle tego pędu "Miguel wyzdrowiej i to now". Czy któremuś przyszło do głowy, że on był miesiąc w śpiączce i że to normalne, potrzeba czasu, a ci tylko naciskają . Miguel a może ci piosenkę puszczę, a może zdjęcie, a pamiętasz jak.,.. i co już sobie przypomniałeś? Nie przypomniałeś sobie, to jeszcze to ci dam...., może wtedy sobie przypomnisz, a może płyta...
I potem dziwią się, że się zagubiony czuje i po takich naciskach, jak nie odnoszą skutku denerwuje się i wyrzuca. Mam wrażenie ze żadne z nich, dzieci to dzieci, ale dorośli (Franco, Alma nawet doktorzy) nie pomyślało w jakiej jest sytuacji i że go jeszcze mocniej stresują, aż nie odnosi rehabilitacja skutku. Wcale się nie dziwie ze nie chce ich widzieć. Oni chyba liczą że w 3 dni wyzdrowieje, wróci do szkoły i powie "i co lecimy na koncercik"
Mia bardzo chamsko zagrała z Almą, ta pytała tylko o jedzenie. Powinna Alma, a w szczególności Franco o to ją opierniczyć i w sumie kazać przeprosić. Ale Alma była równie chamska. Ten tekst że zasługuje na lanie i jest głupią rozpieszczoną dziewczynką. Szkoda że nie zauważyła że jej własna córka na kolacji też nieszczególnie się zachowała i przynajmniej raz nie okazała szacunku Francowi. I wtedy Almie nie przyszło na myśl by ją ochrzanić, czy choćby uciszyć, o takim drobiazgu jak nazwanie głupią czy uderzenie nie wspomnę. W sumie to na myśl jej nie przyszło przez 400 odcinków. Cóż bliższa ciału koszula. Z tym, że sama mimowolnie dała Mii argument, by ją nie akceptowała. Ale nie tym mnie wkurzyła, tylko tym jak się miesza w prywatne sprawy i Franco i Mii. To, że jest narzeczoną, to nie znaczy że może od razu prostować mu przeszłość, a jej układać życie i sprawy z chłopakiem. Nawet Franco nie ma do tego prawa, a co dopiero ona.
Podoba mi się bardzo postawa klasy wobec Celiny, zachowują się naprawdę dojrzale, w ogóle świetna rozmowa Celi i Madariagi.
I zapamiętałam dzisiaj tekst Diego, bo zrobił na mnie wrażenie. Że jego interesował tylko alkohol i zabawa, a Miguel jest chory bo chciał pomóc. Myślę że jest zbyt surowy wobec siebie, naprawdę może imponować charakterem w III temporadzie. Ale trzeba mieć odwagę, by tak otwarcie mówić o własnych jakiś grzeszkach i wyciągać z nich wnioski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|