Rozmawiamy o Any

etendalla

no nareszcie mogłam obejrzeć. strasznie mi się podobał cały występ Anki, to było takie... inne niż do tej pory Very Happy

zespół nawet mi się podoba, tylko ten tancerz... kto wo w ogóle jest? Neutral

no ale nie będę sie o nim wypowiadać tylko o Ani.
Mi Delirio świetnie zaśpiewała, z RBDowych piosenek moim zdaniem Un Poco De Tu Amor i Desaparecio najlepiej jej wyszło Wink

Salvame... wzruszyłam się, co mi się często zdarza przy Salvame Very Happy

jak na początku publiczność trochę śpiewała.. <3 (Marci ja nie zauważyłam, żeby ludzie zachowali się jakoś niefajnie Wink

na Exa to tak, nie podobało mi się jak reagowali, ale tutaj na przykład to salvame..jak głośno zaśpiewali)
El Me Mintio genialne, ten strój panny młodej, noże, cała scena którą Ania odegrała. i jej głos O_O ona nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać Very Happy

i bardzo bym chciała, żeby częściej śpiewała na żywo Wink

Saga nie przejmuj się ja też nie rozumiem do końca Very Happy

Marci

nie ma za co Saga Razz

wiesz może jest tak jakiś konkurs na najlpszy wsytęp czy coś jednak to jest tylko dodatek taki a nie główne założenie festiwalu
Monika bo oni zachowali sie kiepsko nie w czasie występu a po...

znalazłam notke z jakiegoś chilijskiego portalu oceniającą występ Ani
Anahí se graduó como uno de los personajes más curiosos de Viña con un show en el límite
La mexicana corrió serio peligro, pero logró salir de pie desde la Quinta Vergara. Aplausos y pifias recibieron a sus chillidos y desafinaciones, además de una performance que no dejó a nadie indiferente.
Sebastián Cerda, enviado especial a Viña del Mar
VIÑA DEL MAR.- En algún minuto, Anahí Puente figuró como posible víctima del público de la Quinta Vergara, luego de que el grueso de las audiencias apenas ubicara su figura y sus canciones, tras el fin de su antigua agrupación, RBD.

Sin embargo, esos augurios parecieron esfumarse esta semana, cuando la mexicana se transformó en uno de los personajes más curiosos y llamativos que dan vueltas por Viña del Mar. No sólo por su histrionismo y entusiasmo desbordante, sino también por el contingente de radicales fanáticos que la esperan a la salida del hotel, con gritos y pancartas.

En gran medida ellos mismos, y posiblemente el arraigo que algunas de las canciones de RBD todavía mantienen en el oído promedio, permitieron que la cantante saliera con vida de la Quinta Vergara, en una presentación que llevó esa curiosidad del personaje al borde lo freak, y que la hizo correr más de un riesgo.

Chillona como quinceañera, y con desafinaciones y desentonaciones más que recurrentes en su performance, la mexicana logró recibir el saludo cálido del público en su salida con "Mi delirio" -un pop ochentero y sensual, que da cuenta del perfil que busca cultivar-, y mantener esa receptividad en el segmento que dedicó a RBD (con "Sálvame" y con un medley), pese a que fue allí cuando sus ripios vocales aparecieron en su mayor magnitud.

Pero su aguda locuacidad y sus evidentes limitaciones parecieron ir minando de a poco la paciencia del grueso del público, que colmó su cuota de tolerancia hacia la mexicana con su versión de "Él me mintió", original de Amanda Miguel.

Más gritona que nunca, vestida de novia, con cuchillazos y hemorragias en la espalda que se revelaron al final de la interpretación, las miradas variaron de la simpatía inicial a algo similar a la incomprensión. Sus fanáticos seguían pidiéndola, pero la mayor parte de los espectadores respondió con un sonoro "¡no!" cuando Felipe Camiroaga preguntó si querían una canción más.

El animador debió entonces aplicar marcha atrás, justo antes de que esa negativa se volcara en contra de la misma cantante, quien se fue del escenario sin trofeos, pero de pie. Y con eso, por ahora tendría que darse por más que pagada.

i jeszceze jedno
Anahí desplegó su sensualidad en la Quinta VergaraEnérgica pero breve fue la presentación de Anahí en Viña 2010. La ex RBD fue bien recibida por el público, pero se fue con las manos vacías.

La bella chica mexicana se presentaba por primera vez en la Quinta Vergara y lo hizo como solista para compartir con el Monstruo los temas de su disco "Mi Delirio".

La cantante, quien forma parte del jurado internacional, estuvo cerca de media hora arriba del escenario e interpretó sus hits "Sálvame" y "Desapareció", más un cover de "El me mintió", donde se lució cantandola vestida de novia. En este momento, Anahí simuló haber sido acuchillada en su espalda dando así fin a su presentación.

La mexicana, quien a pesar de su breve paso demostró capacidad vocal y dominio del escenario, recordó a sus ex compañeros de RBD y aseguró que no pudo concretar el sueño de llegar con ellos al Festival de Viña del Mar.
niestety teraz nie mam czasu tłumaczyć

AryaxD

czyli pozostaje nam czekać dzisiaj, na wyniki, znaczy sie Królowej. bo dziś jest wybieranie Krolowej, czy nie?

chwilka, Any nie dostaa tej statuetki co Reik bo jest w jury, tak? dobrze rozumiem?

faktycznie weszłam na Uni jak było spokojniej, ktoś pisał by zakładać tematy z dobrymi rzeczami o wystepie, zeby 'znikly' te zle Razz

niektorzy za bardzo się czepiają. Wiadomo poza tym że musiala zmienic troche piosenke, tają MD, żeby ją dostosować do siebie i zeby wyszlo jej to ok, poza tym są nowi muzycy wiec wiadomo że nie bedzie tak samo...

Aga

[link widoczny dla zalogowanych]

tu można głosować czyj występ najbardziej sie podobał.

Tam jest La Barra Opinia i głosowanie na artystę jest pod 2.

NeettKa

MD moze nie wyszlo perfect ale pewnie doszlo do tego zdenerwowanie ...i bez playbacku w dodatku : pod koniec piosenki bylo juz troche lepiej

Salvame ahh <3 wiadome ze to nie to jak z RBD bo to calkiem inaczej ale ta wersja mi sie podobala ,strasznie mi sie podobala i jeszcze wzruszenie Anki

Medley .. niespodziewalam sie ze zaspiewa tyle piosenek RBD - a tu prosze niespodzinka Very Happy

fajne aranzacje najbardziej podeslzo mi Desparecio <3 genialne i glos Anki piekny

EMM to to juz wogole powalilo mnie na kolana a stroj aranzaje spiew wszytsko ... Najlepiej jej wyszla ta nutka takie moje zdanie

Carita

Dziewczyny, normalnie czytała z zapartym tchem wszystkie posty... Natychmiast idę oglądać cały występ, bo był na żywo Very Happy

I z tego, co napisałyście, było coś z nożami? Anka ma niezłe pomysły Razz

***Annie***

Jeju uwielbiam Wasze posty!
Ale jestem ciekawa tego występu!! Szkoda tylko że mam tyle roboty że pewnie w piątek obejrzę..:/ Nie no chociaż kawałek muszę dziś obejrzeć Very Happy

Carita

Oliwka, nie dasz rady Very Happy

Zobacz wszystkie, zajmie ci góra 20 minut, bo występ za długi nie był Wink

Moje odczucia:

Mi Delirio - może nie za czysto, te chórki trochę zepsuły, ale i tak lepsze to niż sztuczny playback Very Happy

Zupełnie inaczej piosenka brzmi... Podobało mi się Smile

Salvame - pięknie zaczęła... I publiczność tak głośno śpiewała... Chórki drażniące, ale troszkę mniej niż przy pierwszej piosence

Muzyka rewelacyjna, ta gitara... Strasznie mi się podoba ten podkład... I jak Ania zaczęła wyciągać

Medley - tyle piosenek RBD! Już po waszych wypowiedziach byłam bardzo ich ciekawa Very Happy

Jak usłyszałam pierwsze nutki UPDTA wspomnienia wróciły... Publiczność też pozytywnie zareagowała Razz

Tą piosenkę zaśpiewała bardzo dobrze, czysto... Tak jak zresztą pozostałe (Tras de Mi, Desaparecio). Panowie grający na gitarze wspaniale wkomponowali się w całość - świetne solówki i w ogóle gra... Podkłady jak już wcześniej wspomniałam genialne <3

El Me Mintio - szczerze mówiąc nie jestem zwolenniczką takiego show na scenie... Ale Ani można wszystko wybaczyć... Aktorką jest świetną, tak się wczuła... Mogła tylko ubrać dłuższą tą sukienkę ^^ Ale za to jak pięknie zaśpiewała

To przede wszystkim! Jednak na końcu publika tak średnio, delikatnie mówiąc... Rolling Eyes

Ogólnie oglądając filmiki, miałam wrażenie, że Ania, albo śpiewała za głośno, albo miała źle nastawiony mikrofon, bo w połączeniu z muzyką, dało to dziwny efekt... Nie wiem, czy wiecie, o co mi chodzi... Troszkę zagłuszała muzykę Wink

Ale występ jak najbardziej udany Very Happy

***Annie***

Dobra obejrzałam wszystko

Mi Delirio kurczę super że nie playback!! Very Happy

Podobało mi się bardzo Very Happy

Zupełnie inna piosenka, inne brzmienie Razz

ale zgadzam się z Mają chórki troszkę psuły.. jak dla mnie były masakryczne..:/
Salvame bosko! Publiczność tak głośno śpiewała Very Happy

A potem to jak Ania wstrzymała zespół i zaczęła płakać.. ryczałam z nią...
Zastrzeżenie jedno- chórki!
El me mintio- cudownie! Uwielbiam jej wykonanie na żywo Very Happy

Jednak te noże mnie nie przekonują, suknia ślubna nawet mi się podobała ale te noże nie..
Medley- jak usłyszałam UPDTA to już widziałam jak Christian wychodzi i śpiewa! a potem Ania i Poncho, wspomnienia wróciły..
Wszystkie jej pięknie wyszły Very Happy

Gość

Obejrzałam. xdd
Łał ale super wyszło. MD en vivo... Nie no ja nie mogę.. :]] Super..