Rozmawiamy o Any

etendalla

Ani nic nie może sie stać!!! nie może!!!
ja po prostu nie wyobrażam sobie żeby jej sie coś mogło stać Sad

Marci

ja nie wierze, po prostu nie mieści mi się w glowie żeby pozwolono komukolwiek zostac w tym hotelu jeśli byliby pewni tsunami ... nie ważne jakie zabezpieczenia by miał, albo przenieśli wszystkich do hotelu w głebi miasta albo wiedzą, że nie ma zagrożenia tsunami

AryaxD

na Uni napisali ze Fanny Lu i ANy zostaly przetransportowane do innego hotelu, co za ulga chociaz w tym Sad

Carita

Mi też się tak wydaje... Przecież mamy dosyć rozwiniętą technologię i można przewidzieć mniej więcej kiedy ewentualnie tsunami miałoby miejsce... Dlatego albo zagrożenia nie ma, albo będą ludzie będą się oddalać wgłąb...

etendalla

Patka... mam nadzieje że to prawda

***Annie***

Dziewczyny spokojnie! Any nie może się nic stać, będzie dobrze..
Niech ją tylko przetransportują jak najdalej od wybrzeża.. Milena ma rację te państwa nie raz przeszły już takie katastrofy więc muszą być na nie przygotować, tylko dlaczego jeszcze nie wprowadzają podstawowych środków bezpieczeństwa... chyba że Ani tam nie ma w tym hotelu co myślę ze jest raczej pewne bo Ania sama również by się nie narażała, rozum to ona ma

Marci

własnie miałam pisać, nie wiem w prawdzie co z Fanny Lu ale Ania i jej ekpia są w innym hotelu w gebi miasta który ma bardzo dobre zabezpieczenia i przetrwałby tsunami (chociaz na razie odrzucono mozliwość nadejścia fali) ponadto dziewczyny piszą, że zaraz po wstrząsach kiedy wszyscy wyszli z hotelu Ania bardzo płakałam i paliła papierosa za papierosem ...

etendalla

AryaxD

to jest ta notka : [link widoczny dla zalogowanych]
eh nie dziwie sie jej, kurde... Sad

Marci

podobno na CNN były pokazywane zdjecia z ewakuacji holteu i było widac Anie jak wychodzi