Rozmawiamy o Any

Aquarel

Właśnie obejrzałam teledysk MD. I nawet mi się podoba, tylko mam kilka ale.. Jest parę momentów, które mi się nie podobają i chętnie bym je zmieniła, np. te momenty na łóżku. Mi nawet nie chodzi o krzyż, bo nie jestem za bardzo wierząca, ale macie rację, że jej strój i wystrój wnętrza za bardzo do siebie nie pasują. Zamiast tego dałabym więcej momentów na huśtawce, które były piękne Smile

Wariatkowo mi się podoba, ale jak Any jest sama, albo bierze te leki, ale 'ta impreza' tam już nie.. Jacyś wymalowani faceci sobie tańczą jak jakieś pokraki xD Ogólnie teledysk mi się podoba, ale myślałam, że będzie wyglądał trochę inaczej xD

Elle

wszedzie doczepieja sie do tego krzyża
czy nikt nie pomyslal ze to jest jakas wymowna scena? ze ma jakies inne przeslanie niz wywolanie skandlu?

ogolnie teledysk malo spojny

scena hustawkowa jak dla mnie najmarniejsza w calym teledysku
niby wygladala slicznie ale nijak odnosi sie do calosci
ja uwazam ze Anka idealnie oddala klimat piosenki

Willcia

Moim zdaniem w ogóle nie powinno poruszać się tematu opętania w teledyskach, bo nie jest to temat do pokazywania na VIVIE i MTV Rolling Eyes

nie wiem dlaczego wszyscy piszą o tym tak spokojnie, bez emocji...
Coraz bardziej mi się to nie podoba ;( Ania przesadziła jeśli chodzi o symbole i tematykę religijną. Krzyż, opętanie... Sad

Może nie jestem idealną katoliczką, ale mi to przeszkadza, po prostu przeszkadza

p.s- Jestem ciekawa czy na tym dzisiejszym czacie padną jakieś pytania o krzyż, religie, bo jestem baaaardzo ciekawa odpowiedzi....

Carita

Aga

Cóż moja opinia, pewnie się gromy posypią Wink

Powiem szczerze że nie zauważyłam kompletnie tego krzyża, dopiero jak zaczęła się dyskusja.
Ja kompletnie nie uważam tego teledysku za kontrowersyjny. I nie sądzę by nawet Ance o to chodziło, ponieważ to teledysk Meksykański a nie Polski, a u nas są inne standardy. Obydwa kraje są katolickie ale my też jesteśmy zacytuję tu moją przyjaciółkę Sagę zarejestrowaną także tutaj pruderyjni. Dla nas ważne są nie wiem, gesty, właściwe ułożenie, poprawność polityczna itp. Nawet jeśli większość nie przyznałaby się, to według takich osobistych naszych poglądów miejsce krzyża jest albo w kościele, albo na ścianie i by się do niego przeżegnać, to wszystko. Taką mamy mentalność społeczną, stąd też czasami te nasze wszelkie akcje choćby przeciwko jakimś artystom, że wykorzystali krzyż albo jakiś inny motyw religijny do czegoś i od razu jest to profanacja, bo to są święte symbole i nietykalne. Weźmy chociaż imię Jezus, tam normalnie funkcjonuje w kulturze i nikt nie uważa że nadając to imię Boga się obraża, podczas gdy w Polsce to co najmniej byłby bezbożnikiem, a podejrzewam że nawet więcej. Po prostu my i Meksyk to jednak dwie różne kultury i inaczej odbieramy. Po resztą moich uczuć religijnych Ania nie obraziła, bo ona z tym krzyżem nic nie robi, nie ""odpukać" rzuca nim, nie obraża go, nie ma żadnych gestów obraźliwych, w ogóle jakichkolwiek gestów itp. On tylko stoi. Jakby było inaczej z pewnością bym napisała że Anka przegięła. Dam zresztą później capsy z teledysku tam jest nie tylko jest krzyż, ale i półka z lalkami. Chyba specjalnie w jednej scence tylko na nią jest rzut, że była kiedyś normalna, ale lalki poszły w kąt. Jest i telewizor włączony i nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę, ale nic w nim nie leci, jest taki śnieg na ekranie jaki pojawia się, gdy skończy się program. Te scenki są obok siebie, właśnie te porzucone lalki i nie wyłączony telewizor i bzikująca na łóżku z miłości bohaterka tracąca kontakt ze światem, bo nawet telewizora nie wyłączyła. I dla mnie właśnie ten krzyż jest potrzebny, jako właśnie nie wiem jak to ująć, skoro nic nie pomaga (dają jej przecież tabletki) to może modlitwa, a może egzorcyzmy, przecież ona wariuje z opętania. I jeśli już miałoby być coś kontrowersyjne to właśnie motyw z opętaniem z miłości a nie krzyż. To naprawdę całkiem inna Ania i rozumiem że dla sporej części dotychczasowych fanów to może być szok i problem z przestawieniem się. Wink

Dlatego Willciu nawet jeśli mam inny pogląd doskonale cię rozumiem.

Scenkę z huśtawką absolutnie nie odebrałam jako RBDową, no bo co jest w niej RBDowego, ani strój ani zachowanie ani nic. Raczej dla mnie chciała pokazać że przedtem była normalną dziewczyną, ale właśnie miłość ją opętała. I tu mam prośbę i do fanów filmów i do może starszych forumowiczów. Ta scenka jest genialna, ale ja gdzieś podobny motyw w filmie widziałam, bardzo podobną scenerię, tylko nie potrafię sobie przypomnieć gdzie. Ta scenka była dość słynna i to właśnie albo horror albo thriller był, chodzi mi po głowie "Dziecko Rosemary" ale chyba nie tam. Jeśli jednak tam to dla mnie byłoby to świetne. Jak ktoś oglądał ten film, to wie że Rosemary urodziła dziecko diabła, jeden z największych filmów w historii kina. I ja nie wiem czy ta dziewczynka, kiedy jeszcze byłą grzeczna i dobra przed właśnie staniem się tym diabłem nie siedziała właśnie na huśtawce i nie śpiewała piosenki, aż ciarki po plecach przechodziły. Wink

W sumie wpisuje się to w motyw tego teledysku, "byłam grzeczna ale już diabła i niespokojny charakter miałam za skórą, jak mnie opętała miłość to się to objawiło na maksa, straciła hamulce i kontakt z rzeczywistością, nic mi nie pomogło (ni lekarstwa, nie modlitwa, ni elektrowstrząsy), dopiero w psychiatryku i wśród ludzi podobnych do mnie, a przede wszystkim jak znalazła "ujście" swojego obłędu uspokoiłam się". Strasznie podoba mi się właśnie tu scenka z wodą.

Nie uważam też by było jakoś specjalnie odsłaniała. Mimo że RBD było zespołem młodzieżowym, to nie raz dziewczyny śpiewały w samych stanikach i nikt się nie gorszył. Wezmę chociaż koncert HEE, uwielbiam go, ale ten strój Anki jest po przebraniu się koszmarny. Stanik więcej odsłaniający niż zakrywający (porównałabym z tym z teledysku, bo moim zdaniem w teledysku bardziej zakryta była) na dodatek w kolorowe paseczki i ten tandetny różowy tiul. Normalnie jak Lolitka wygląda. Rolling Eyes

Jeśli już od tego momentu oglądam koncert to go słucham a nie patrzę, bo strój Anki doprowadza mnie do szału.

Teledysk dla mnie świetny nie ma w nim niepotrzebnej scenki, niepotrzebnego gestu, niepotrzebnego rekwizytu, dopracowany do perfekcji. Widać ze dobrzy menadżerowie nad nim pracowali, bo nie sądzę że to wszystko jest jej pomysłem nawet jeśli jej była koncepcja. Jest świetny też pod względem marketingu dopracowany, wywołuje dyskusje, zaciekawienie, nie pozostawia obojętnym, albo się podoba albo nie. A to też by zaistnieć co tu dużo ukrywać jest ważne. I wiecie było dziś ponad 40 tysięcy wejść na profil Ani do dzisiejszego popołudnia, a trzeba przecież wsiąść pod uwagę różnicę czasową i się licznik zablokował..xd

Swoją drogą czekam na recenzję bo jestem ich strasznie ciekawa, w Brazylii bo tam już są pierwsze opinie teledysk bardzo się podobał. Ale ciekawe co rodacy napiszą, czy rzeczywiście uznają go za kontrowersyjny, czy w ogóle zauważą i będzie im przeszkadzał krzyż.

Edit

Kolejny wywiad z Anką

potwierdza w nim miedzy innymi współpracę z Daddym Yankee

http://www.youtube.com/watch?v=nQS8_IKdz8s&feature=player_embedded

etendalla

Aga, no ja też właśnie nawet nie zauważyłam tego krzyża.

a zmieniając temat.. był wczoraj ten czat? jakie były pytania?

Nat.

Aga chyba pierwszy raz przeczytałam cały twój post, i nic mnie w nim za bardzo nie zdenerwowało xd.

i teraz... muszę powiedzieć że trochę inaczej patrzę na ten teledysk. dziękuję ^^

ale i tak najbardziej podoba mi się ten szczur na początku lol 2

Carita

Aga, no dobra - trochę mnie przekonałaś, ale tylko trochę. Może faktycznie skoro nie pomagały bohaterce leki, elektrowstrząsy itd. została modlitwa i egzorcyzmy - to dosyć logiczne wytłumaczenie Wink

Aczkolwiek w kwestii wiary po prostu mi to nie podoba... (nie wiem, czy ktoś wie o co mi właściwie chodzi lol 2

). Bo on nie tylko stoi - jest bardzo duży i wybaczcie, ale musiałyście bardzo nieuważnie oglądać teledysk, bo ten rekwizyt rzuca się w oczy Razz

Ale może już zakończmy kwestię krzyża, bo każdy ma swoje racje i nie będziemy się nawzajem przekonywać, czy to jest potrzebny/niepotrzebny element, czy obraża Boga czy nie... Wink

Ale w jednym zgadzam się w 100% - oglądając ten teledysk nie można pozostać obojętnym. Tak jak napisałaś - wzbudza zainteresowanie, a to oznacza, że klip nie jest nudny, a oryginalny, poruszający kwestię opętania (tak na marginesie nie znam się na egzorcyzmach i tych sprawach, bo nie lubię i nie oglądam horrorów).

I jeszcze w skąpych strojach tez podzielam twoje zdanie. Ania nigdy nie ubierała sweterków pod szyję, więc dla mnie to akurat nie jest takie rażące. Ma piękne ciało, mam co pokazać - niech pokazuje Very Happy

Nie podoba mi się tylko scenka wicia się na łóżku - reszt jest naprawdę świetna! Stwierdzam to po kilkukrotnym odtworzeniu teledysku, bo jak zobaczyłam go po raz pierwszym kompletnie mi nie przypadł do gustu Wink

Teraz jest już 92729wejść! Shocked

Świetna wiadomość Very Happy

Aha i jeszcze co mnie osobiście troszkę irytuje... To, że dużo osób pisze, że Ania jest dojrzała i dlatego takie odważne ruchy, gesty itd. Ale czy dojrzałość musi się wiązać ze zwiększonym pokazywaniem swojego sexapilu? Nie sądzę. I nie chodzi mi tutaj o Anię - tylko tak ogólnie...

A mnie Volka podoba się ten pan z kroplówką lol 2

Znalazłam dedykację Ani z płyty...
[link widoczny dla zalogowanych]

Aquarel

Carita napisał:

Witamy nową użytkowniczkę Aquarel ! Wink

Dzięki ;*

Siska

Co do teledysku to mi osobiście ogólnie bardzo się podobał.
Czytając niektóre opinie rozumiem wasze zgorszenie krzyżem, ale jak tu koleżanka wyżej wspomniała taka jest nasza kultura i my inaczej to odbieramy. Najlepsza scenka to chyba tak jak tańczy w wodzie moim zdaniem.
A co do dedykacji - piękna.
Aneczka pomyślała o wszystkich o RBD, o swoich przyjaciołach, rodzinie.
Ale najbardziej wzruszyły mnie słowa I do I do I do... I still believe