Pamiętniki Wampirów

Dorothy. · Wysłany: Pon 20:13, 12 Mar 2012 Temat postu:

To nie jest śmieszne!

i kiszka no, jak mogli zmienić godzinę!

szczyluss · Wysłany: Wto 10:55, 13 Mar 2012 Temat postu:

A ja oglądałam <333333333333333333333333333333 Uwielbiam 2 sezon ! Laughing

Oj Paula, współczuję

Dorothy. · Wysłany: Wto 20:36, 20 Mar 2012 Temat postu:

A mi wczoraj 2 odcinek tez puścili o 22.35 no w more ;x

***Annie***

OMG :O tyle mam do powiedzenia!!!
Ale od poczatku.
Te sceny jak Jenna jest, jak Elena zakłada ten strój to ja na poczatku WTF? nie ten odcinek włączyłam

ale zaraz wchodzi Eleny matka a ja znowu WTF co jest? ale ogólnie te retrospekcje mi się bardzo podobały Very Happy

Jak Elena wróciła ze szpitala i te momenty z Caroline <33 a potem z Mattem Very Happy

fajnie że mogą na siebie liczyć *_*
Elijah wrócił <3 jak mi go brakowało!
Rozmowa z Elijah i Damon uczestniczący w niej przez telefon !

rozwalił mnie z tym "nie, nie, nie" Boski jest <3

Pomysł Matta i Jeremy'ego o wyjeździe Eleny był durny, no naprawdę durny.
Kurcze tak mi szkoda było Tylera i Caro jak ich mamy powiedziały że muszą wyjechać.. No nie mogę, tutaj przecież mieli swoje życie.. Ale Caro jest wspaniałą przyjaciółką, najpierw są oni a potem ona sama.
Bonnie jak chciała zostać sam na sam z Klausem to mówię kurde coś tu śmierdzi.. Coś odwali. Tylko nie wiedziałam co bo przecież zabić go nie mogła.
Śmierć Klausa. Rebekah jej reakcja..ja normalnie wybuchnęłam płaczem. Potem ta atmosfera, jak się wszyscy dowiedzieli.. Rozmowa Stefana z Damonem mnie strasznie wzruszyła, nie było zbyt wielu czułych wyznań ale dało się wyczuć, że wiele by dali za to aby być w tym momencie obok siebie.
No i Tyler i Caroline. O jacie ale wyłam wtedy. Jeju jak oni się kochali! Czemu no czemu to się musiało stac ?! Jak Caro nie chciała zostawić Tylera samego.. On jak się o nią martwił żeby jej krzywdy nie zrobić.. O jacie..jak mówił o jej przyszłości, żeby powiedziała jego mamie, że wszystko poszło zgodnie z planem i że wyjechał..
No i reakcja Eleny i Matta na śmierć Tylera. Jeszcze bardziej się rozbeczałam!
No i wybór Eleny do którego ma jechać. Wybrała Stefana. Moje Stelenowe serce się raduje, ale nie powiem szkoda mi Damona, że właśnie o takiej decyzji musiał dowiedzieć się przez telefon.. I chociaż ja tam nie widziała za bardzo Delenowych uczuć, to płakałam na ich rozmowie, bo kurde nie chciałabym żeby umarł i to było takie dla mnie pożegnanie przyjaciela, którego się kocha, który jest bardzo ważny.
No i to Damona spotkała pierwszego tylko wymazał jej pamięć. Nie wiem co o tym myśleć.. Bo kurcze o tym co Damon mówił że niby tego pragnie to znalazła bo spotkała Damona ale wybrała teraz Stefana.. Obawiam się, że znów Elena nie będzie mogła się zdecydować i Stefan to nie ostateczny wybór.
No KLAUS jest w Tylerze!!! WTF? To mnie totalnie zaskoczyło!! Więc przynajmniej mamy pewność, że przeżyją wszystkie wampiry <3
Elena nie żyje.. Normalnie popłakałam się po raz kolejnasty. Gdy obejrzałam odcinek, poczytałam trochę komentarzy innych no i wszyscy obwiniają Stefana za jej śmierć bo jej posłuchał, wyciągnął Matta itd itp. A co miał zrobić? To był jej wybór. Chciała by wyciągnął Matta więc to zrobił, gdyby to Matt był przytomny kazałby wyciągnąć Elenę. No sory miał pozwolić umrzeć Mattowi i jak zawsze ratować Elenę. To była jej decyzja. Jej wybór. Chociaż raz został ktoś inny uratowany a nie Elena.
Scena z Ric'iem i Jeremy'm <3
ELENA WAMIPREM????!!!!! normalnie siedziałam z otwartymi ustami jeszcze z 5 min po tym jak skończyłam oglądać! Nie wierzę :O
W sumie to dobrze, bo nie trzeba będzie już jej tak ratować

Ogólnie odcinek mi się bardzo podobał! I nie nogę się doczekać kolejnego sezonu !!!

szczyluss

Kopiuję z AP, bo nie chce mi się tego samego pisać

:

Jestem dosłownie z 10 minut po obejrzeniu odcinku i ciągle siedzę jak w transie, nie wiem co powiedzieć kompletnie. Dobra.................
Zacznę od Eleny i jej życia przed poznaniem Stefana. Aż miło było popatrzeć. Po tylu odcinkach w 3 sezonie gdzie zaczęłam jej strasznie nie lubić, wreszcie widzimy NORMALNĄ Elenę. Ale widać już wcześniej gubiła się z uczuciami (mam na myśli Matta). Laughing

Jak fajna scena, jak wstaje, puszcza głośno muzykę <3 Teraz po części ją rozumiem. Chodź by ta scena gdzie Stefan ją ratuje. Nie bez powodu puszczali na zmianę scenę jak jest w tej wodzie razem z rodzicami. Ale o tym już później. Z całej tej perspektywy czasu widać, że brakowało jej wsparcia od mamy, która zawsze jej poradzi i da jej otuchy. A teraz się zwyczajnie pogubiła, co nie oznacza, że to co robiła było dobre, ale staram się teraz ją nawet trochę usprawiedliwić.
Teraz moje kochana Stelena <3333333333 Bałam się o jej wybór, ale podejrzewałam, że wybierze mojego Stefka <333 Możecie mówić co chcecie, ale ja akurat z tego ciesze się ogromnie, bo jestem za Steleną zawsze i to się nigdy nie zmieni. Nie po tym odcinku. I ten pocałunek, AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA ! Cały sezon na to czekałam ! Przez cały sezon nie było żadnego pocałunku, a teraz na koniec, Boże ryczałam jak głupia <3333 I teraz Stefan znów ją ratuje. I zgadzam się z Magdą, że Elena nie chciała żeby kolejna osoba przez nią umarła i za to ma u mnie wielkiego +. Nie zachowała się samolubnie, myślała o Mattcie, nie o sobie, pamiętała o tym co stało się wcześniej, wtedy kiedy tonęła z rodzicami. I fakt, Stefan zawsze daje Elenie wybór i to mi się w nim podoba. Nie narzuca jej nic, bo nawet gdyby podjęła najgłupszą decyzję świata on byłby przy niej i nie pozwoliłby zrobić jej krzywdy. On zawsze był, jest i będzie przy niej. Na dobre i złe. I to w jego uczuciach do niej jest najpiękniejsze. Jego miłość jest czysta, nic jej nie narzuca, on będzie ją kochał zawsze, ale jeśli ona go nie, on to zrozumie. Może się powtarzam, ale kocham Stelenę i za nic w świecie nie będę nigdy za Deleną.
Teraz przejdę do Bonnie. No naprawdę gratuluję pomysłowości. Aż tak bardzo nie lubi Tylera, że musiała mu coś takiego zrobić? No kurde! Dobra rozumiem, zawsze wszystkim pomaga i robi co każą, nawet jeśli to zagraża jej życiu, ale... Rolling Eyes

Zresztą to już nie będzie to samo. Nie będzie tego akcentu, tego wzroku, tego strachu jak pojawiał się Klaus. Tyler jest świetny, ale jako Tyler, nie jako Klaus. Jakoś sobie tego nie wyobrażam...
Teraz Damon i Ric. Ich bójka przejdzie do historii TVD na zawsze ! I to na koniec jak Damon go łapie to "nie, nie, nie, nie" już powiedziałyście czemu, ale mimo wszystko ! Jak ja chciałabym żeby Ric wrócił do swojej dawnej postaci, takiej jak na końcu tego odcinka. Dobry, opiekuńczy Ric <3333333 Szkoda, że już go nie będzie Sad

A ta scena z Jeremym.. Kolejna scena, na której ryczałam jak głupia <3
Rebekhan i Elijaha. Jak się cieszę, że wrócił <3 Ta scena jak Becka mówi mu, że Klaus nie żyje... Widać, że ich wszystkich łączyły bardzo mocne więzi.. Klaus tyle zrobił Rebekhce, a ona i tak po nim płakała, coś pięknego <3 Nie wiem co mam więcej o nich powiedzieć, bo brakuje mi słów <333
No i teraz Elena i Damon. Wreszcie Elka postawiła sprawę jasno. Wreszcie powiedziała co czuje, szczerze. Wiem - nie powinna robić tego przez telefon, ale miała się teleportować do niego? Przy okazji gratuluję pomysłu wywiezienia Eleny z miasta by Jer i Mat.. Brawo ! Rolling Eyes

Wracając. Mimo wszystko było mi szkoda Damona.. Tyle się wycierpiał.. Nie tylko przez Eleną, ale przez wszystkich.. Jeżeli mamy porównywać ilość krzywd jakie mu wyrządzono, a śmierć, chyba wolałabym to 2. Scena jak rozmawiał z Eleną, scena z Riciem i "nie mów tak do mnie", scena z Rebekhą, rozmowa ze Stefanem.. Nie możne nie uwielbiać Damona Salvatore <3333
A i jeszcze chciałam o tej scenie jak rozmawiała z Damonem wcześniej. Uważam, że to nie ma znaczenia, że powiedziała mu przez telefon "może gdybyśmy spotkali się wcześniej", bo ona tego nie pamięta ! Ok, spotkali się, rozmawiali (i tu zgadzam się z Dagą, to Damon z 3, a nie z 1 sezonu), ale potem on wymazał jej to z pamięci. Dla niej tego nie było, nic się nie zdarzyło.
I teraz przejdę do samego sedna czyli Elena wampirem. Jaaaaaa, Bóg wysłuchał moich próśb! :hamster_cry:

Może Elena stanie się bardziej barwną postacią, może wreszcie coś się zmieni ! Oby !

Ogólnie odcinek oceniam na świetny, jak najbardziej 10/10, a jeśli mówiąc o całym sezonie to jest u mnie na 2 miejscu spośród tych wszystkich 3. I teraz tyle czekać Sad

edit. Toż to zapomniałam o Caro i Tylerze ! Boże, Boże, Boże <3 Ich pożegnanie, jak się przytulali, jak Tyler jej mówił, że ma całą przyszłość przed sobą.. Są zdecydowanie moją 2 najulubieńsza parą w TVD <3 Uwielbiam ich zawsze, nawet jeśli Tyler ma być teraz Klausem.

***Annie***

Wiesz Anetka co do Bonnie to ja rozumiem jej postępowanie.. Musiała coś zrobić, gdyby nie ona Stefan, Damon, Caroline, Abby i wiele innych osób by zginęło, a tak tutaj ofiarą jest Tyler. Mi też go bardzo szkoda, bo on + Caro <333 i bardzo go lubiłam ale niestety mamy jedną ofiarę a nie 4. Choć ja się zastanawiam czy jakby Klaus wrócił do swego ciała to czy Tyler by nie wrócił.. Czy to całkowity koniec Tylera.

szczyluss

Może i tak, ale kurde.. W sumie to może rzeczywiście nie jest koniec, nie zdzwiłabym się Very Happy

Karlajn

Genialny odcinek ! Najlepszy z całego sezonu <3. Tylko nie spodziewałam się, że to tak wszystko się potoczy. Totalne zaskoczenie, w każdej scenie ! Ryczałam praktycznie przez cały odcinek. A najbardziej przy śmierci Tylera :hamster_cry:

Nie potrafię opisać mojego bólu ! Dla mnie to było straszne, bo uwielbiam Tylera !! Nie mogę pogodzić się z jego śmiercią, noł noł nooł ! ;( I jeszcze jak sobie przypomnę tą scenę, gdzie Caroline mówiła, że wszędzie za nim pójdzie, a później praktycznie widziała jego śmierć :hamster_cry:

I jeszcze jak on się z nią pięknie pożegnał, no ! Pisząc to, dalej mam łzy w oczach...

Jednak, mimo wszystko, były dla mnie dwa pozytywy ! 1. Stelena <3333333333333333333333333 ! Pocałunek, o mamuniu ! To było boskie ! Tyle na to czekałam :hamster_love:

Nie potrafię opisać mojej radochy ! 2. Duch Ricka + scena z Jer - to było cudowne i zarazem cholernie smutne... Jednak dobrze było zobaczyć po raz ostatni starego, kochanego Alarica <3.

Cieszę się strasznie, że Elena w końcu się ogarnęła i zaczęła trzeźwo o wszystkim myśleć. W końcu doszła do tego, że kocha jedynie Stefana i tylko przy nim czuje się szczęśliwa <3. Dobrze też, że była szczera wobec Damona. Ja tak samo jak Aneta, nigdy nie będę za Deleną, lecz scena pożegnania Eleny z Damonem była naprawdę wzruszającą... Tylko właśnie tak jak Oliwia, boję się, że wybór Stefana może się okazać nieostatecznym... Sad

No bo jak Elena gadała z Damonem przez tele, to mówiła "Może gdybym poznała Cię pierwszego" i nagle dowiadujemy się, że jednak tak było, tylko zostało to wymazane z jej pamięci Surprised

Kolejne zaskoczenie tego odcinka... Mam nadzieję, że Damon uszanuje miłość Steleny i nie sprawi, że Elena przypomni sobie o ich pierwszym spotkaniu.. Ale na razie nie będę się martwić na zapas Razz

I ja też absolutnie nie winię Stefcia za śmierć Eleny, ponieważ on od razu chciał ją ratować, robił kilka 'podejść' ale Elena i tak wskazała mu na to żeby uratował najpierw Matta. W końcu ktoś inny został uratowany, a ona postąpiła tak jak chciała. To był jej wybór, a Stefan zawsze pozwala jej na własne decyzje, niczego jej nie narzuca.

No ale największym bumem było: Klaus w ciele Tylera i Elena jako wampir ! Anetka ! Udało się, Elena będzie wampirem Very Happy

Ale nie wyobrażam sobie Klausa jako Tylera Surprised

No po prostu masakra ! Będzie się działo w 4. sezonie Surprised

Nie mogę się doczekać ! *___*

szczyluss

Musze się zgodzić, że pożegnanie Deleny było bardzo smutne i było mi ich obojga szkoda..

I w ogóle jakie macie przypuszczenia do następnego sezonu? Kogo możemy tam spotkać? Bo jak pomyśleć, że jeszcze tak niedawno największym postrachem była Kath, a teraz już tyle przeszliśmy to kogo możemy się spodziewać dalej? Ja w sumie myślałam coś o starszych przodkach pierwotnych. I tu dam mały spoiler, bo czytałam, że Damon znów będzie "złym Damonem" i kiedyś w ŚS czytałam, że Elijaha czuje coś do Eleny ! Surprised

Co sądzicie? I w sumie tez boje się, że wybór Stefana nie jest do końca przesądzony...

Karlajn

Mnie ten odcinek tak rozbroił, że naprawdę można się wszystkiego spodziewać Surprised

Póki co nie mogę się jeszcze ogarnąć po śmierci Tylera :hamster_cry:

I nie chodzi mi tutaj o aktora, bo będzie teraz Klausem Surprised

Ja chcę go jako Tylera, ja chcę Forwood ! :hamster_cry:

Straszne jest to, że musimy tak dłuuugo czekać na kolejny sezon Sad